Po pięciu latach przerwy 13 września Lednica Seniora, wróciła na Pola Lednickie – w miejscu, gdzie od lat wybieramy Chrystusa i uczymy się żyć Jego Ewangelią na co dzień. Hasło tegorocznego spotkania nawiązywało do słów św. Pier Giorgio Frassati: „Zawsze w górę”, który był obecny wśród nas w Jego relikwiach.
Był to czas przeznaczony, jak pisali organizatorzy na: modlitwę, wdzięczność i duchowe odnowienie, możliwość spotkania się w gronie seniorów i dojrzałych duchem, okazją, by znów stanąć na Polach Lednickich – miejscu, które porusza serce i ponowić swój wybór Chrystusa tam, gdzie zaczęła się historia naszej wiary.
W powyższym spotkaniu wziął udział Franciszkański Ruch Seniora z parafii św. Jadwigi Królowej z Gdańska - Oruni Górnej.
Spotkanie rozpoczęło się w kaplicy, uroczystym odśpiewaniem jutrzni, pod przewodnictwem Lednickiej Scholi. Następnie o. Tomasz Nowak OP wygłosił konferencję na temat 8 Błogosławieństw, którymi żył św. Pier Giorgio Frassati. Po czym
w uroczystej procesji wyruszyliśmy z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej i z relikwiami: św. Pier Giorgio Frassati, św. Jana Pawła II, św. Faustyny i św. Jacka do Bramy Trzeciego Tysiąclecia.
Gdy byliśmy już przed Bramą – Rybą, miała miejsce integracja wcześniej urodzonych, poprzez tańce i śpiew z położeniem akcentu na słowa hasła: „Zawsze w górę”.
Do tak rozradowanych seniorów zbliżała się procesja do ołtarza, aby uczestniczyć w uroczystej Eucharystii, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Radosław Orchowicz – bp pomocniczy archidiecezji gnieźnieńskiej. W kazaniu ks. bp zwrócił się do seniorów między innymi z takim oto wezwaniem: Nie jesteśmy już, być może, na początku, ale droga się przecież jeszcze nie skończyła. Jesteśmy w drodze, ale nie u celu. Może nie święci i doskonali, ale kroczący drogą do. A hasło „Zawsze w górę” nie jest przecież tylko do alpinistów ducha, wybranych i nielicznych, ale to zaproszenie, a jednocześnie wezwanie by
w każdym wieku wzrastać w miłości i nadziei. To zaproszenie skierowane do każdego z nas.
Po uroczystym błogosławieństwie był czas na wzmocnienie ciała, smacznym żurkiem lub pomidorówką oraz kawą
i ciasteczkiem.
Tak zbliżaliśmy się do godz. 15.00, aby stanąć do odmówienia koronki do Miłosierdzia Bożego, trzymając w ręce promienie tryskające z przebitego boku Chrystusa, po której wybraliśmy Go na naszego Pana i Króla. Po tej ceremonii przeszliśmy przez Bramę – Rybę, pokropieni wodą święconą w akcie odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych.
Spotkanie zakończyliśmy wspólnym zdjęciem Franciszkańskiego Ruchu Seniora przed Bramą Trzeciego Tysiąclecia.
Ze smutkiem, ale i z radością w sercu wracaliśmy do Gdańska z nadzieją na spotkanie w roku 2026.
Za ten wspaniały i głęboki w przeżycia dzień, chcę wyrazić wdzięczność Najlepszemu Ojcu, słowami naszej bł. Matki Małgorzaty: Niech będzie za to wszystko Bóg błogosławiony i uwielbiony. (Z Listu do Ojca Honorata)
s. Kornelia Wleklińska